Jestem strasznie zmęczona wczoraj miałam osiemnastkę..ale jeszcze nie swoją..hehe;P. Zaczęła się o dwudziestej a wróciłam o szóstej nad ranem.O rany..co tam się działo..a moje nogi....i jeszcze do tego dzisiaj poprawiny.Już- odpoczęłam i jestem w trochę lepszym stanie.Ale jutro do szkoły chyba nie dam rady iść.;).Ale jakoś nie płaczę z tego powodu..hehe ;P. ALe jestem zadowolona...było super;]!!!
Tak osiemnastkowo. .;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz